czwartek, 2 maja 2013

Z wyjazdu...

We wtorek wyjechałam do babci. Wróciłam dziś po 22. W rozdętkowie niewiadoma roślina się rozrasta :)  Krewetki też podrosły. Rybki czują się ok :) Ślimaki składają jajka.

Niestety, musiała stać się choć jedna zła rzecz. ):( siostra cioteczna otworzyła klatkę chomika. Niestety, NIE DOMKNĘŁA JEJ. Chomik wyszedł z klatki i kot go zabił... :(

3 komentarze:

  1. Hej :)

    Ja z blogu mojeakwarium99.blogspot.com :P
    Będę czytał twojego bloga jak tylko pojawi się nowa notka , dodam go do polecanych/ulubionych na moim blogu :)

    Muszę poczytać wcześniejsze twoje notki , żeby dowiedzieć się wiecej o twoich rybkach.

    Ja też mam 13lat , ale jak przeczytasz ten komentarz to mogę już mieć 14 ;D Kończe 6 maja :D

    Ach... zazdroszcze 112litrów;)

    Pozdrawiam rybki i ciebie i zabieram się do czytania :)

    PS. Szkoda mi chomiczka osobiście mam 2 myszki. Mają już roczek.

    OdpowiedzUsuń
  2. A i mam jeszcze psa , króliki na działce , kijanki i żaby w stawiku. :D

    A pojemnik gdzie mieszkają rozdętki jest jakimś pojemnikiem plastikowym. Przykrywasz go czymś.?

    Zastanawiam się czy nie kupić bojownika do 6l ale to RACZEJ za mało jak sądzisz? Bo mam takie akwarium w piwnicy i tak się zastanawiam kupiłbym malutki filterek i może by jakoś było..

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem to chyba będzie za mało. Ja mojego samca mam w 10l i coraz częściej myślę o większym akwa dla niego. Rozdętki stoją otwarte.

    OdpowiedzUsuń