Powtarzam: Masakra!
Zdechły ostatnie dwa neony. Podmieniłam wodę i zmieniłam położenie roślinek i korzenia. Potem spowrotem wpuściłam...BOJOWNIKA! Tak, mimo, że jest wredny, to jednak mój... I jest taki piękny, czerwony... Niestety, gupik ma coś na ogonie. Mam nadzieję, że to zejdzie. Co to może być: Białe, na końcu ogona. Nie przeszkadza w pływaniu, ale mnie nie pokoi. Zopaczę jeszcze... Oby jej to zeszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz